Warriors @ Lakers 113-115 :)

KB81 · Wysłany: Pon 12:00, 26 Mar 2007 Temat postu: Warriors @ Lakers 113-115 :)

Mamy kolejne zwycięstwo, juz piąte z rzędu Very Happy

. Kobe dzisiaj znowu fantastycznie, może nie najlepsza skuteczność, ale 43 robi wrażenie. W świetnj formie jest Lamar, który gra wi.ęcej pod koszem i robi porzytek z talentu do zbiórek. Luke jeszcze nie czuje rzutu, ale świetnie asystuje (dzisiaj 8 )

Dalej mamy fajny terminarz, trzeba nawygrywać tychmeczy, żeby mieć na koniec lepszy bilans niż w zeszłym sezonie

PS Nie zakładałem tematu o GSW, może wrócimy do 3-meczowych tematów?

luki8 · Wysłany: Pon 14:00, 26 Mar 2007 Temat postu:

Lakers nieźle zagrali, ale znowu zafundowali nam małą nerwówkę. Oglądałem mecz przez 1 i 2 kwartę potem już poszedłem spać po pierwszej połowie. Lakers mieli nawet 20pkt przewagi, ale po 3 czy 4 minutach prowadzili już 4 punktami. Trochę u nas to dziwnie wygląda, bo zawsze jak sobie wypracujemy dużą przewagę, to za chwilę ją tracimy. Oni myślą już, że po meczu czy olewatorsko tak podchodzą do dalszego przebiegu zdarzeń meczu Rolling Eyes

. Walton tam z dwie 3 chyba miał. Odom nieźle zagrał. Przypomina nawet tego Odoma z początku sezonu. Smush nawet ładnie grał, akurat jak ja oglądałem Wink

. Bynum wszedł z ławki i zdobył 6 łatwych punktów. Reszta z osobistych. Co do Kobego nie będę dużo pisał, bo jak zwykle zagrał bardzo dobrze, ale mógł się postarać ze skutecznością, może te 50 pkt by wpadło Razz

. Ważne, że obroni króla strzelców. Dzięki pięciu wygranych z rzędu Lakers mają szansę nawet na 5 miejsce Very Happy

. Teraz gramy nawet w miarę łatwe mecze, chodźby z drużynami, co można spokojnie wygrać. W tym jest jeden mecz z Houston, który może okazać się bardzo ważny dla nas. Już tylko 5 zwycięstw LAL tracą to Rockets, także jest duża szansa. GO LAL GO!!!!!!!!!!! Very Happy

PS. Czy ja wiem, czy lepiej wrócić do tametu z 3 meczami. Mi sie podoba tak jak jest. Nie ma takiego bałaganu.