GM4 Phoenix Suns - LA Lakers 1st Round WCF

KB24

Pełni nadzieji przystępujemy do game 4 ktory juz w niedziele Razz

Jak wygraja to awansuja zobaczycie! GO Lakers Beat Suns!!

Loko

wlasnie tez w to wierze, bo druga wygrana by ich uszklidwila, pozniej 1-1 w phoenix i kolejne zwyciestwo u nas Very Happy

Lets go Lakers beat Suns !!

KB24

Mecz za 10 h a tu cisza w temacie Confused

Ja wierze że dzisiaj wygramy i skończy się w 6 albo 7 meczach dla nas!! trzeba byc optymistą! GO LAKERS!!!!! Twisted Evil

luki8

Jak Lakers zagrają z Suns jak wcześniej, mają spore szanse na zwycięstwo. Pewnie Amare dzisiaj nie da zyć Kwame, ale mam nadzieję, że wtedy Lamar lub Walton się włączą do Kobego i we dwójkę wygrają mecz. Bo jak wszyscy wiemy, całe S5 nie potrafi grać, aby skończyć mecz z podwójnym dorobkiem punktów. Lakers są zespołem z przebłyskami. Wczoraj dobrze grał Kwame, a dzisiaj dobrze będzie Odom, a Kobe jak to Kobe będzie grał jak zawsze. Niech Kwame pokaże Amare, że nie jest ciotą i że potrafi bronić nie tylko w jednym meczu. W końcu pierwszy numer w drafcie Smile

heh

KB24

Kwame potrafi grać bardzo dobrze w obronie i nie tylko. W ataku też zaskoczy. Ale on wydaje mi sie ma problemy z psychika... Nie zawsze to u niego dobrze funkcjonuje. Ja chce widziec Kwamego z zeszlorocznych Playoffów !! Wtedy publicznosc nawet skandowala : Kwame Kwame Smile

KB81

Mam nadzieję, że Kwame będzie wykorzystywał swoją przewagę fizyczną nad Amare jak ostatnio. Stud nie ma szans go zatrzymac, jest za słaby fizycznie. Kwame nie ma może dobrej techniki, ale trzeba na niego grac, żeby strąci centra Sunsów.

buKa

Jak było widać penetracje były bardzo dobrym sposobem na zdobywanie punktów - Amare zamiast kryć Kwame pomagał kolegom i wtedy niekryty Brown pakował raz za razem. Mam nadzieję że dziś połączą właśnie takie wejścia z jakimś innym elementem, który mógłby Suns zaskoczyć...nie wiem...mnóstwo trójek^^. Nie mam pojęcia co na dziś wymyślił Phil, pozostaje czekać, jeszcze trochę ponad pół godziny. GO LA!!!!!

faaf

motyla noga!! Razz

6 minut gry: Nash 5 as!!! źle się dzieje...

buKa

Oczywiście nie ma to jak oglądać mecz przez Play-by-Play na NBA.com ;x Z tego co dotychczas widzę to nie jest najlepiej, Suns już 31 pkt w pierwszej kwarcie...

ooo na szczęście jest radio nba... nawet klimatycznie, nie powiem haha ;d

KB24

zajebiscie ze wmoe dziala i ogladam se mecz..

luki8

1 połowa nawet niezła w wykonaniu Lakers, ale mogli się bardziej postarać. Kobe kurwa wie, że jest podwojony, potrajany to ten kurwa rzuca, zamiast podać do Vujacica czy Walton by trafi tą trójkę. Nie on kurwa musi udowodnić, że potrafi. Czy oni są naprawdę ślepi??????? Jak można tyle razy grać w Suns i nie wiedzieć, że ich zasrana taktyka opiera się albo na Amare, albo na trójkach. Zamiast bronić obwody i Amare, oni kurwa wszyscy w pomalowanym się kiszą i ręce rozkładają i gówno robią. Kwame w miarę dobrze gra, ale może z siebie więcej wydusić. Mozolnie się porusza w obronie, bo w ataktu sobie radzi i akcje 2+1 zbija. Właśnie teraz 3 kwarta leci i niezbyy dobrze LAL zaczęli. 10 pkt straty Confused

. Jeszcze Odom nie potrafi rzucać osobiste Confused

. Czemu sędziowie są tak łaskawi dla Suns. D'Antoni cały czas sapie i marudzi, już dawno powinien się w szatni znaleść. Nash i Amare też jakies sapy mają i nic. Confused

luki8

Co prawda mecz jeszcze trwa. Pozostało 2 minuty, ale prawie 20pkt nie odrobimy. 2 połowa była w prost żałosna. Każdy robił to co chciał. Nikt się nie starał i robili głupie błędy. Może i niech te PO dla nas się wreszcie skończą. Wtedy każdy z zawodników pójdzie do domu i pomyśli, co muszę zrobić, aby po ciężkim lecie być lepszym w przyszłym sezonie. Wcale mnie nie dziwi przegrana i prowadzienie Suns 3-1. Ten zespół nie jest jeszcze gotowy na poważną walkę o mistrza. Widać, że tutaj potrzebne są wzmocnienia pod koszem i na pozycji playmakera, który inteligetnie będzie rozgrywał piłkę, a nie tak jak teraz do rozgrywania mamy trzech zawodników. Kobe/Vujacic-Lamar-Farmar/Parker. Z drugiej strony może właśnie oto chodzi i los sprawił, że w tamtym sezonie Suns wygrali 4-3, mimo, że przegrywali właśnie tak jak my teraz 3-1 i może teraz nas to spotka i my wygrywamy następne 3 spotkania. Tak czy siak ja nie wierzę w przeznaczenie,. Dla mnie liczą się umiejętności. I niech wreszcie zaczają o co chodzi z taktyką Suns, bo ślepy dawno by zauważył o co chodzi i grałby jak należy. Golden State bez problemu znaleźli słabe punkty Dallas. Jednak ta jedyna wygrana z Suns była przebłyską. Bo jakby rzeczywiście Lakers mieli formę dalej by ją pokazywali.

KB81

Meczu nie widziałem, bo moje łącze jest żałosne jak gra Lakers w G2 Wink

Może sędziowie popełnili kilka błędów, ale nie na tyle by zrzucać na nich winę za porażkę. To nie był mecz na styku, przegraliśmy go wysoko i wcześnie. Obrona jest beznadziejna, egzekucja ustalonej taktyki ofensywnej (o ile taka była) również nie najlepsza. Kolejny wielki sezon Bryanta można uznać za zmaronowany.

Dobrą wiadomością jest to, że zarząd podobno dojrzał do radykalnych zmian. Jetem zdania, że duet KB/JO czy KG może zawojować ligę bez względu na partnerów. Zresztą i tak mamy dobrą propozycję i ktoś wartościoyw by został. Taki ruch to dla mnie jedyny sposob na wykorzystanie formy KB.