Lakers 2007/08

KB24

tj ford gwiazda nie jest, ale raps go nie puszcza po zajebistym sezonie.

A co do Jermaina to owszem bardzo by sie przydal bo to b.dobry zawodnik ale nauka trojkatow sporo by mu czasu zajela, a Lamar jest w tym elemencie perfekcyjny. Chyba, ze wtedy Lamar przejdzie na SF, a Jermaina wytradujemy za Waltona Parkera i jeszce kogos ale to bardzo malo prawdopodobne Laughing

Thx Anwil za rejestracje, pisz czesto jak tylko sie da

anwil

spoko będe pisać. mi forum żadne nie działało bo miałem problemy z kompem ale juz dobrze. no niestety TJ nie jest możliwy do wzięcia ale gdyby było to możliwe to napewno jest warty sprowadzenia. jermain trójkątów by sie nauczył a gdybysmy go mieli on byłby na 4 a lamar na 3 i byłby git ale to nei możliwe:( chyba że bedzie chciał odejść z indiany za wszelką cene a lakers sie postaraja to wtedy możę sie udać ten transfer

KB81

Ja dałbym O'Neala na 5, odoma na 4 (musiałby rozgrywać), Radmana na 3. Musiałby wtedy przyjść jakiś rozgrywający, bo sdam Odom na rozegraniu to za mało. Ale w każdym razie za O'Neala musiałby polecieć Odmom, także nie ma o czym gadać.

TJ Ford do Lakers nie pasuje- słabo rzuca za 3, za duzo klepie jak na trójkąty. Jedyne w czym pasuje to słaba obrona, ale tego chcemy uniknąc...

PS Anwil, witamy, kibiców Jezioranów nigdy za duzo Wink

luki8

Nie TJ do nas w ogóle nie pasuje. Zresztą ten gość nigdy nie robił na mnie dużego wrażenia. Jermaine byłby dla nas dużym wzmocnieniem. Nawet jakby Kwame i Walton mieli by polecieć, ale Radman musiałby wtedy grać w S5 lub Evans, a oni nie zabardzo się nadają do pierwszej piątki.

KB81

Wskazówki dla Kupchacka: "jak zostać contenderm w 1 lato?"

Ruch pierwszy: Za MLE podpisujemy Mo Williamsam, ewentualnie Steve'a Blake'a, co czyni nas kandydatem przynajmniej na finał konrfernecji.

1 runda draftu: Gabe Pruitt, świetny combo guard z Los Angeles, Świetny rzut za 3 i z półdystansu, doskonały skoczek, świetnie kończsy spod kosza, inteligentny zawodnik (co w trójkątach się przyda), utalentowany, solidny w obronie. jedyna wada to to, że nie jest prawdziwym PG, co Jax moe łatwo zmienić w zaletę.

2 runda (pick Charlotte): Sean Williams, superobrońca pod koszem, gra na pozycji PF/C, jeden z najlepszych blockerów na uczelniach w jakimś tuyrnieju miał chyba 6.5 bpg Very Happy

), doskonały obrońca podkoszowy, dzięki swej sile swietnie kończy podania pod kosz, ma też niezły hak i jumperek z 3,4 m.

Za minimum zatrudniamy świetnego strzelca, znającego trójkąty jak własną kiszen- Kareem Rush.

Nasz skład:
PG: Williams(Blake), Farmar, Pruitt
SG: Kobe, Rush, Sasha
SF: Radman, Luke, Evans
PF: Odom, Turiaf, Cook
C: Kwame, bynum, Williams

*Plan nadobowiązkowy, aczkolwiek czyniący nas kandydatem do mistrza ;p*

Kwame, Mihm, Radman, Smush, S. Williams, 2008 1rd, 2007 2d for Jermaine O'Neal, Dave Harrison

Indiana poszłaby na to, jeśli Kupchack by zaproponował. Inne drużyny nie mają za bardzo co dać w zamian, a JO nie zostanie w indianie, co już zapowiedział. harrison zapełniłby dziure pod kosze. to dość utalentowany 7-footer, na pewno by się przydał.

Nasz skład wygladałby piorunująco:
PG: Williams(Blake), Farmar, Pruitt
SG: Kobe, Rush, Sasha
SF: Lamar, Walton, Evans
PF: JO, Turiaf, Cook
C: Bynum, Williams, Harrison

Bynum grałby te 25 minut, na tym czasie powinien być bardzo warrtościowym grajkiem, w razie czego mmy zmienników, na C może wskoczyc czasem Ronny, JO, za niego na PF Lamar. W zdrowym składzie mitrzostwo raczej pewne nie w tym, to w następnym sezonie. Ale trio Kobe, Odmom, JO może samo pokonać każdą drużyne Very Happy

I co wy na to Wink

? Ja bym był zadowolony z periwszej części, ale ta druga to wcale nie moja wybujała wyobraźnia, bo Indy dostało buy rzucającego białasa (Vlade, takich Bird lubi ) ), dobrego, młodego centra, kończące się kontrakty i atrakcyjne picki

No coz, DO IT MITCH!!!

Loko

do mnie bardziej przemawia druga opcja poniewaz nigdy nie popieralem kwame w lakers, wiec bym sie go z checia pozbyl, a jermaine by nam sie bardzo przydal, odom moglby grac wkoncu na swojej pozycji na obwodzie, bynum by zdobywal dalej doswiadczenie i nabieral coraz wiekszych umiejetnosci, w razie czego jermaine by to naprawial, super Very Happy

to bylby dla mnie taki plan maksimum w ktorego bylbym bardzo zadowolony, bardzo mocna s5, waleczni rezerwowi.

tylko jest jeden problem smushowi, williamsowi i mihmowi koncza sie w tym sezonie kontrakty, wiec trzeba bedzie ich przedluzyc aby moglo dojsc wg. Ciebie do tego transferu

Plan minimum to swietny obronca w postaci williamsa badz billupsa, jezeli tego chociaz kupchak nie wyczaruje to bedzie nastepny stracony sezon ...

KB81

Tak jak gdzieżś już pisałem nie będzie straconego sezonu, gdy tylko pozbędziemy się Parkrea. będziemy musilei grać Farmarem,. który jest zawodnikiem lepszym, sczególnie w drugim sezonie.

kontraktów cale nie trzeba przedłużac, mozna ih opchnąć, wtedy Indianie spadnie iok. 7mln, z czego drużyna przebudowująca się jest zawsze zachwycona Wink

luki8

Druga opcja mi się naprawdę podoba, natomiast 1 nie bardzo. Radman moze polecieć i Kwame również, ale w zamian dostajemy właśnie super grajka jakim jest JO. Do tego Mo Williams na PG i powinniśmy sobie nieźle radzić w następnym sezonie. Liczę, że Rush zostanie również przez nas podpisany, bo gość jest świetny i potrafi rzucać.

KB81

Ale pierwsza opcja jest niezbędna. To jest koniecznośc i musi się wszystkim podobać, bo przecież nikogo nie tracimy. A co do drugiej opcji Very Happy

:

faaf · Gość

hmm. ciekawe macie propozycje...wiele takich na które w życiu bym nie wpadł...podziwiam...
zastanawiam siś czemu tak wielu z Was upiera siś przy PG (wiem że niezbedny jest ktoś za Smusha...Billups jest poza zasięgiem moim zdaniem, Mo jest bardziej realistyczny, z nim byloby ciekawie, poza Mo wystarczy nam Farmar; żałuje braku Fishera..to był zawodnik..)
dziwi mnie też czemu tak niewielu z Was (przynajmniej do niedawna) brało pod uwagę ściągnięcie jakiegoś wysokiej klasy C/PF i tak strasznie bronicie Odoma...
jak pokazuje historia, Lakersi potrzebują zawodnika podkoszowego...nawet więcej...potrzebują centra...Lakersi nie wygrali ani jednego mistrzostwa bez centra z czołówki ligi...nawet świetni West i Baylor nie zdobyli mistrzostwa bez wsparcia ze strony starzejącego się Chamberlaina...
nawet Jax w Lakers nie dał rady...i nie daje rady bez centra...podczas zeszłych playoff'ów Lakersi byli w stanie nawiązać walkę z Suns m.in. dzięki niesamowitej postawie Kwame (który jednak jest zbyt chimeryczny i powinien, moim zdaniem, wylecieć tak szybko, jak tylko się da).
Odom...niby pasuje do koncepcji Jacksona, ale jest jedynym poważnym argumentem przy jakichkolwiek trade'ach o zawodników z wyższych półek.
Osobiście byłbym zachwycony, gdyby KG w końu powiedział McHale'owi "dość" i ten menedżer Wolves musiałby ratować się kimkolwiek, jak Lakersi przy wymianie za O'Neala. Wprawdzie w obliczu osiąganych wyników Bulls czy Cavs są atrakcyjniejsi dla Garnetta, który marzy o mistrzostwie (ich drużyny są już "pełniejsze", na wyższym stadium zaawansowania; poza tym w Bulls kończy się kontrakt dziadka P.J. Browna - zwalnia się 8 mln i mają kilku młodych, a Cavs mogliby oddać Goodena), ale może współpraca z zawodnikiem formatu KB24 skusiłaby go??
A do oddania byłby Odom właśnie. Z Brownem. Niestety na Radmanovica nie pójdą Sad

Duet KB+KG... plus Mo...Walton zastępuje Odoma (ma takie predyspozycje)...i dołożyć jakiegoś centra do Bynuma i jest ślicznie...
JO też jest sympatycznym pomysłem, ale zgódźmy się co do jednego...z Garnettem nie ma szans...

Na koniec wyrażę jeszcze swoją pewnie kontrowersyjną opinię dotyczącą "świętych krów" w LA, czyli zawodników, których moim zdaniem nie należy ruszać.
Według mnie, są to: KB (to chyba oczywiste), Walton i Farmar (młodzi i perspektywiczni), Cook (byś może wyrośnie na nowego Horry'ego?? Roberta też mi bardzo brakuję w LA) oraz Bynum (dajmy chłopakowi szansę... ma dopiero 20 lat...Kobe też nie był od razu gigantem) i Turiaf (jeśli się nie mylę to najlepszy kumpel Kobe'a, dusza drużyny i też nie jest zły.
Całą resztę można wypieprzyć lub przehandlować.
Po tym sezonie trzeba podpisać Waltona i Turiafa. Zamiast Smusha sprowadzić Mo, Odoma z Brownem zamienić na Garnetta.
I sumienie Mitcha też byłoby spokojne, bo kontrakty Browna (kto podpisał z nim kontrakt na 8!!! mln) i Odoma równoważą Garnetta; a kontrakty Mo, Waltona i Turiafa zostałyby sfinansowane z kończących się kontraktów Briana Granta, Mihma, S. Williamsa i McKie (do kupy prawie 25 mln).

faaf · Gość

a tak w ogóle to najlepszym tradem byłoby sprowadzenie GM Toronto - B. Colangelo Very Happy

luki8

Ostatnio Jerry West zapowiedział, że 1 lipca chyba odchodzi z Memphis. Fajnie, by było gdyby znów wrócił do LAL za Kupchaka. Przecież wszyscy wiemy, że to on ściągnął O'neala i Kobasa. I najważniejsze, że nie boi się ryzyka. Bo wymiana KB-Divac w 97 roku nie wyglądała równa. Charlotte wtedy wiele zyskało, a Lakers natomiast dostali młodego Kobego, który po 3 sezonach wreszcie stawał się już gwiazdą. Miejmy nadzieję, że Bynum również w przyszłym sezonie będzie grał jak prawdziwy center. Co ciekwe, bo Kobe też przyszedł do NBA w wieku 18 lat i 3 lata tylko czekał(jak się nie mylę) na mistrzostwa, w którym miał wielki wkład. Wink

Trochę zszedłem od tematu, ale ogólnie pisząc Jerry West in, a Kupchak out!!!!!!!

KB81

No dobra, po piewrsze faaf to się zaloguj, widać, że znasz się na rzeczy, miło byłoby pogadać Wink

Dla mnie priorytetem jest sprowadzenie gwiazdy pod kosz w to lato, takie czejkanie na rozwój wszystkich w nieskończoność może zmarnowac najlepsze lata Kobe'go. Jednaknie chiałbym, byśmy oddali Odoma i Browna w jednej wymianie, bo nie bedzie takiej konieczności. Nawet za KG. gdyby chociaż 1 został, udało się sprowadzić Mo czy Blake'a, to nasza obrobna pprawiłaby się drastycznie. Pozbywając się ich ze składu mamy dwie dziury pod własnym koszem: Walton i Bynum.

Zarównio z Kwame jak i z Lamarem (+ gwiazda oczywiście, i ten PG) stajemy się contenderem. jestem jak najbardziej skłonny oddać Bynuma. To przyszłościowy zawodnik, ale niestety jego młody wiek i czas, jaki potrzebuje na rozwój, może minać się z suuperforma Kobe'go i wyjdzie na to samo- nici z mistrza! My potrzebujemy wzmocnienia na teraz, tak żeby w przysz łym, maksimum w następnym sezonie zdobyć mistrza. Pozbycie się kontraktu takiego Garnetta czy JO, w przyszłości daje nam szanse na ściągnięcie jakiejś młodej gwiazdy i wokó niej i odchodzącego Kobe, wysokich numerółw w drafcie budować następnych, wielkich Lakers Very Happy

. jeśli będziemy chcieli to łączyć, może zakończyć się to wielką klapą!

faaf

ok KB81...masz rację trochę poszarżowałem z Kwame i Odomem... pewnie dlatego, że Odom jest jakimś sensownym towarem, a Browna nie lubię; no i ich kontrakty wyrównują 21 mln Garnetta.
Gdyby się udało to zamieniłbym samego Browna...może z Radmanovicem za Garnetta...jest tylko jeden warunek...no może dwa...Garnett musi zażądać transferu i musi wskazać LA...choć i tak nie jest powiedziane, że spełniliby jego prośbę.
W ostateczności (wątpię, żeby Wolves poszli na długi i zawyżony kontrakt Vlada; Brown ma zawyżony, ale kończy się po przyszłym sezonie) podpisałbym Mihma i puścił wraz z Brownem. Mihm pewnie też by nie przeszedł (tym bardziej, że nie wiadomo czego można się po nim spodziewać po tak długiej nieobecności), więc pozostaje do Browna dołożyć Cook'a lub Bynuma (z bólem serca) i może Evansa, oraz upomnieć się o Hudsona lub Jamesa (gdyby opcja z jakimś innym PG nie wypaliła).
JO zaczyna być chwiejną opcją...możliwą owszem, ale JO mam mieć przeprowadzoną operację na lewym kolanie. Nie chcę krakać, ale wymiana w takim momencie mogłaby się okazać niewypałem. Nie życzę Lakersom by przejechali się, jak Orlando na Hillu. Oczywiście mogą skorzystać jak NY na Currym, ale mimo wszystko...jak wielokrotnie podkreślaliście...szkoda najlepszych lat Kobe, a z takiego transferu ciężko byłoby się wyplątać w sezon czy dwa. Poza tym, Garnett jest od Jermaine'a lepszy. A skoro już wróciłem do niego to wszystko się okaże:
a) w trakcie play-offów - która drużyna ma największe szanse coś osiągnąć (mistrzostwo) po wzmocnieniu Garnettem (i ma dla niego miejsce! + kogoś dla Wolves w zamian)
b) jak Minnesota ulokuje się w drafcie oraz jak z niego będzie zamierzała skorzystać...
Garnett zapytany o brak wzmocnień w tym sezonie odpowiedział "Typowe" i dodał "Dzięki Bogu za opt-outy", czym chyba dał do myślenia działaczom z Minnesoty. Myślę, że to najwyższa pora, żeby przyjrzeli na oczy i zmiłowali się nad zawodnikiem, który oddał im 11 lat swojej kariery. To ostatnia szansa, aby jeszcze coś (zabrzmi to okrutnie) na nim ugrać. Mam nadzieję, że Kevin nie nabierze się na przyszłościowe wzmocnienia z draftu. Niech Minnesota szuka sobie nowego Garnetta, a Garnett zrozumie, że nie ma już czasu na czekanie, aż młodzi nauczą się grać; on potrzebuje drużyny, dla której byłby postawieniem kropki nad i.
Wierzę, że Lakers z KB i Odomem są taką drużyną.
Bynum, KG, Odom, KB i Williams...hmmm...

faaf

a uciekając od tematu realnych wzmocnień...
Lakersi po erze Kobego....
Dwight Howard + Gerald Wallace + Chris Paul = Showtime Reloaded
New: Kareem + Worthy + Magic
to byłoby coś...
Howard jest trochę oszukanym centrem, ale z pewnością jest jednym z najbardziej dominujących (czy wręcz najbardziej dominującym zawodnikiem podkoszowym). Plus "wychowuje się" w Orlando, z którym mamy dobre wspomnienia. Gdyby układało nam się tak z całą Florydą to może Lakersi utrzymywaliby się wciąż w czołówce ligi (przeklęta wymiana z Miami). Bynum jest obiecującym centrem, miejmy nadzieję, że młodzieńcem z możliwościami rozwoju choć w 2/3 dorównującymi możliwościom pana KB24, ale...jedynym centrem, którego Lakersi sobie sami "wychowali" i który poprowadził ich do mistrzostwa (przyp. bez czołowego centra Lakersi nigdy nie zdobyli mistrzostwa) był George Mikan i to w czasach kiedy Lakersi grali jeszcze w Minnesocie (hmm...Garnett Razz

)
Wallace to człowiek od wszystkiego. Punktuje, zbiera, (trochę gorzej) asystuje, blokuje, przechwytuje piłki. Świetny obrońca. Zawodnik jak się patrzy. Idealne uzupełnienie każdej drużyny.
Paul...przyznam się, że gdy pierwszy raz go zobaczyłem, od razu przypomniał mi się Magic. Wprawdzie słyszałem opinie, że to Shaun Livingston został "namaszczony" na nowego Magic...znowu przesadziłem...jest porównywany z Magiciem, ale moim zdaniem, przypomina go bardziej gabarytami niż stylem gry. To CP3 ma ten przegląd pola, umiejętności i finezję Magica.

"Doprawić" tą trójkę odpowiednimi "przyprawami" i...następna dekada nasza!

KB81

Najpierw to trzeba uich sprowadzić Wink

A za podstarzałego Kobe i np. Garnetta to wcale nie takie pewne.

Co do meritum. Operacja kolana O'Neala nie jest jakąś przerażającą rzeczą. Dużo zawodników ma podobne problemy, ale dogrywa do końca sezonu i składa kolano na nowo. To samo było z Kobe w zeszłym lecie. Takie służą tylko i wyłącznie zawodnikowi, zresztą to samo ma być z Bronwem i Odomem po sezonie.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że KG jest zawodnikiem lepszym od JO. Chociaż, jak sam napisałeś, musiałby zarządać transferu do LAL, żeby poleciał za Browna i reszte. Ja szczerze mówiąc oddałbym go za Odoma i np. Vlade, McKie, Smusha (który, wbrew pozorom, jest uważany za całkiem spore wzmocnienie), 2008 1rd pick i 2007 2rd (nasz, nie Bobcats) Po wybraniu kogoś sensownego w drafcie, podpisaniu za MLE można załatać dziury po naszych "pionkach", a Odom do KG się nie równa. Tyle, że Garnettowi wcale się nie spieszy ochodzić z Minny, jak sam zresztą powiedział, w przeciwienstwie do JO, który się zarzeka, że to był jego ostatni sezon w indianapolis. A tercet JO/LO/KB, przy odrobinie sczęścia i rozwoju Farmara i Bynuma może nam zapewnić panowanie w NBA na 5, 6 lat! Z KG to będą 3 najwyżej. Wiem, wiem, jestem troche pazerny Razz

.

Jeszcze co do Vlade. Szczerze wątpie, żeby on wyleciał:
- Kupchack nie zwykł oddawać świeżo sprowadzonych zawodników
- wartość Vlade jest wyższa niż wam się wydaje, ze zdrową ręką to świetny strzelec, co już udowodnił, do tego clutch player. Musiał w tym sezonie grać ze zrąbanym nadgarstkiem, co w połączeniu z nieznaomością trójkątów dało słaby sezon.
- jego wartość na rynku transferowym, ze względu na ten sezon, znacznie spadła i nie iem, czy bardziej opłacalnym, nie byłob zostawienie go w składzie.

KB24

no no KB81 widać, że i tobie posty faafa wyszły na dobre i piszesz wiecej Smile

Wiecej takich ludzi jak wlasnie nowy faaf z obiektywnymi wpisami !

luki8

Ja właśnie myślę, że ściągnięcie O'neala jest bardziej realnym i korzystnym transferem dla Lakers. Owszem uważam, że KG jest wyjebisty, który potrafi praktycznie wszystko, ale Garnett chyba jest starszy i jak ktoś napisał wcześniej z Garnettem pogramy 3 lata, a z O'nealem 5 lub 6 lat. Zresztą sam O'neal wyrażał chęć przejścia do nas. A Garnett już sam nie wie gdzie iśc, ale jakby wskazał właśnie Lakers to Kupchak powinien ruszyć tyłek i zacząć coś robić, bo zmarnowanie takiego transferu byłoby chyba jego największą pomyłką w całej swojej zrąbanej karierze menedżera generalnego Smile

Tylko gdybyśmy musieli oddać Bynuma, to trochę szkoda by mi było. Fakt, że teraz gra gówno, ale może w przyszłym sezonie będzie zaczął coś grać, chyba że Turiaf godnie by go zastąpił to wtedy nie mogę narzekać. Ale wątpie, aby Lakers puścili Bynuma. Wszyscy wiemy, że on jest największym nieoszlifowanym diamentem w drżynie. Phil może był w nim zabujany Wink

, ale teraz moze mu przeszło trochę. Natomiast Abdul-Jabbar cały czas go musi pieścić i pilnować. Transfer O'neala lub Garnetta sprawiłby, że nasz Andrew mógłby wiele się nauczyć od nich i może wtedy by nastąpił wielki wybuch Bynuma. Nieuniknione również, że może odejść właśnie za któryś tych 2 wyżej wymienionych panów. Ostatnio coś ucichły ploty związane z rozgrwającym, a szczególnie Billupsem. W sumie i dobrze, bo Lakers potrzebują podkoszowego, a taki Williams powienien załtać dziurę po Parkerze. Te nasze teorie wyglądają naprawdę nieźle i realne, aby Kupchak gdzieś usłyszał podobne werjse, wtedy moze się skusi i zrobi nam wielkie prezenty w lato. Smile

faaf

@KB24: dziękuję za uznanie
@KB81: miło się dyskutuje Wink

Odom za Garnetta, Wallace jest wolny po tym sezonie, Howard jest podpisany do 2009, CP3 do 2010.

"za podstarzałego Kobe'ego" !!! wybacz KB81, ale moim zdaniem Mambą się nie handluje. Nawet jeśli oferowaliby nam nowego Jordana za starzejącego się Kobe'ego, myślę że należy mu się odrobina lojalności ze strony klubu (chociażby za to co osiągnął, i co pomógł osiągnąć drużynie...myślę tu głównie o tych 2-3 mistrzostwach, które wywalczy z Lakersami w ciągu najbliższych 6 lat Wink

)
[to było tak półżartem półserio (w głębi duszy wierzę KB81, że żartowałeś Wink

]

co do operacji JO: myślałem, że to coś poważniejszego...poza tym nigdy nie wiadomo...

Bynum (dobrze się rozwijający)
JO (za Odoma)
Wallace (podpisany)
KB
Mo Williams (podpisany)

rezerwowi:
Brown (zdrowy i u szczytu swoich możliwości)
Radmanovic (sprawny = nowy Big Shot Rob )
Walton
Evans
Farmar (dalej się rozwijający)
Turiaf (serce drużyny)
Vujacic
Cook

pytanie tylko czy JO pójdzie za samego Odoma...nie!
znowu wyjdzie moja niechęć do Browna, ale ESPN trade machine dopuszcza opcję:
Odom + Brown + Vujacic za JO + Tinsley + Granger

wówczas mamy już niezłego PG (nie jest to Mo, ale też nie Smush, z którym jest kłopot przy handlu, bo kończy mu się w tym roku kontrakt), i kasę z Mihma i Granta można przeznaczyć na Wallace'a (choc obawiam się, że będzie chciał więcej niż możemy mu dać)

Bynum, O'Neal, Wallace, KB, Tinsley
Granger, Radmanovic, Walton, Evans, Farmar; Turiaf, Cook...
jeden z problemów to mała dziura pod koszem...Granger pewnie niechętnie grałby na centrze...nie orientuję się do końca jak wygląda sprawa z JO, ale on chyba też nie bardzo, a sam Bynum to za mało. Z drugiej strony ilu mamy dziś w NBA prawdziwych centrów??

p.s. KB81 obyś się nie mylił co do Vlada! bo nie potrafię zrozumieć dlaczego podpisali jego zamiast Tima Thomasa.

Reggie

ekhm, chłopaki tylko jedna sprawa jeśli chodzi o Garnetta. Gość już od 5 lat chce odejść od Wilków, w tym sezonie znowu to powtarza, ale jak znam życie to znowu jakimiś cudem naobiecują mu gruszek na wierzbie i Kevin po raz kolejny zgodzi się pozostać i po raz kolejny będzie się męczył z miernotami jakimi jest obstawiony w Minnesocie. Tak mi się wydaje, że on jednak mimo wszystko skończy karierę w Timberwolves, co niestety będzie zmarnowaniem jego talentu, ponieważ w każdej innej drużynie KG mógłby coś osiągnąć ( no może nie w każdej, ale w większości Wink

).
Także według mnie trzeba się ostro brać za JO. Mam nadzieję że Kupchak nie zdyga i pokaże że stać go na jakieś odważne trade'y...