Lakers 2007/08

luki8

Ja do Waltona nic nie mam, ale po kontuzji nic nie pokazywał i to mnie wkurzało, ale jakby doszło do sprzeczek między Artestem, a Waltonem, że ten drugi mało gra to lepiej byłoby go wytransferować, ale jakby Walton by się zgodził na te 15 min to ja nie mam nic przeciwko, aby został w LA. Wink

KB81, ale zwróć uwagę, że w każdym zespole jest jakiś zawodnik, że przez niego Lakers mają problemy z wygrywaniem, a ten właśnie ''koleś'' rozgrywa np. mecz życia, albo jeden z najlepszych w karierze lub sezonie. I to przeciwko Lakers przeważnie tak jest, może dlatego, że my mamy najlepszego koszykarza na świecie, a innych zazdrość ściska i chcą udowodnić, że też potrafią grac Smile

.

KB81

Waltojn nie jest konfliktowym zawodnikiem, a zaręczam ci, że Artest nie zagra 82x30min. w sezonie. To wielki komfort mieć doświadczonego, znającego taktyjkę zawodnika na ławce. Myślę, że Artest mogłby też czasem zagrać na PF. jest 2x silniejszy od Lamara, w krótkim wymiarze czasowym można zagrac takim składem. Odom też nie jest typowym podkoszowcem. Im szerszy skład tym lepiej.

PS Luki, nie uważasz, że te suprwystępy zawodnicy zawdzięczają fatalnej obronie LAL i drobnej pomocy sędziów?

luki8

no masz rację KB81, ale chyba nie powiesz, że w każdym ''takim'' meczu Lakers nie bronili, a sędziowie byli nie po naszej stronie

Young Buck

Robi się nieciekawie Confused

:

luki8

Kobe nie mówił, że chce wymiany dla siebie, tylko chce, aby w przyszłym roku powstała drużyna na miarę mistrza, tak jak my wszyscy chcemy. Mówił, że fani też są sfreustrowani i ma rację, bo juz 3 sezon nic nie gramy, no cóż my i tak mamy lepiej, bo np. Boston ostatnio zdobył mistza ponad 10 lat temu i nic nie zapowiada, aby znów mieli dominować w lidze. Zmiany napewno jakieś będą, ale czy Kupchak zaryzykuje i zdecyduje ściagnąc allastara i stara za prawie pół składu????!!!! Mi się wydaje, że on by się nie odważył, ale z Jerrym Westem było by to możliwe. Niech Kobe się tak nie denerwuje, bo jeszcze jest Maj, PO jeszcze trwają, a w Lipcu dopiero będzie się działo, więc niech teraz odpoczywa na następny sezon. Jestem pewien, że w LA zarząd nie siedzi bezczynnie i napewno już coś planują i uzgadniają. Wszyscy są zdeterminowani i sfrustrowani. Skoro JO chce do nas przyjść i Garnett tez chce odejść to jak najbardziej mamy duże szanse na pozyskanie kogoś z nich, nawet gdyby musiał polecieć Kwame i Bynum i jeszcze jakiś pional.

KB81

Kobe nie odejdzie, dobrze wiedział na co się decyduje podipsując kontrakt ze słabymi Lakers. To jeszce jedna forma perswazji w kierunku zarządu. Tu nie wszystko zależy od Kupchacka, właściwie najwięcej zależy od zarządu, bo właśnie Bussowie prezentują tak bierną postawę. Widać, że zdecydowali się na wymiane za jakiegoś all-stara, więc teraz juz bardzo prawdopodobny jest transfer. mamy w ręku wiele atutów: Bynum, Kalifornie, Phila, Kobe i tradycje zespołu.

PS Wszytko rozstrzygnie się już pewnie w czerwcu, przed draftem.

luki8

Ale z drugiej strony Kobe na własne zyczenie zmusił do odejścia Shaqa,Paytona czy innych graczy. Ja go i tak podziwiam, bo on już się męczy z tą drużyną 3 lata i on sam chce, aby od niego budowany był zespół. Koleś ma przeogromną ammbicję i determinację. Ja go podziwiam za jego walkę i dążenie do celu, ale wreszcie od samolubnego Kobego wyrósł prawdziwy i zmądrzały lider. Zrozumiał, że zespół jest najważniejszy. Kiedyś pamietam, że on chciał być najlepszy i rzucać jak najwięcej i mu się nie dziwiłem, bo grał w najlepszej druzynie NBA i gdy zdobywali 3 razy pod rząd mistrza, myślał, że to takie łatwe, wiec chciał mieć tylko swoją drużynę, w której będzie rzucał po 30pkt na mecz i zdobędzie sam tytuł. W tym sezonie było wyraźnie widać kiedy bierze sprawy w swoje ręce. Gdy zespół grał dobrze w ataku to Kobe kończył mecz z 10 asystami i ok. 30pkt, a jak widział, że nikomu nie idzie to rzucał swoje ponad 50pkt. Ja na jego miejscu to samo bym zrobił, bo nie widzę sensu podac do zawodników wiedząć, że i tak spieprzą, mimo, że Kobe się starał i chciał grać dla zespołu, a nie dla siebie. Teraz gdyby była możliwość powrotu Shaqa do LA, myślę, że Kobe bardzo by tego chciał, bo zrozumiał, że zespół jest najwazniejszy i wszyscy zdobywają mistrza, nawet ten co wejdzie na 5minut i rzuci swoje 2pkt.

Young Buck

Kobe: Jerry West albo chce wymiany.

KB24

Kobemu juz chyba kompletnie odbiło, jest totalnie sfrustrowany. Zobaczymy czy on rzadzi calym tym wozkiem w LAL. Nie chciałbym zeby Kobe odszedl, ale nie moze sie tak rzadzic.

KB81

Może i się rządzi, nie zachowuje się odpowiednio, ale ma podstawy! Zarząd nie zobił nic, abbsolutnie nic dobrego od czasu odejścia Shaqa, fatalne wybory w drafcie, nei podpisanie kontraktu z Watsonem, który już był niemal zaklepany.

Najpierw plan 2007, któryw połowie odpuszcają i chca grac ówczesną drużyną. Kobe nie odjedzie, ale ma rację i dobrze, że troche postraszył, może wreszcie coś się zacznie dziać Confused

luki8

Po dzisiejszych infrormacjach, jakie wyczytałem w necie, to jak narazie koszykówka się kręci wokół Lakers o innych drużynach ani słychu. Są złe i dobre wiadomości. Dobrą są, że Garnett może przejść do LA nawet tego lata, i Jerry West też może wrócić, złą wiadomością jest właśnie ultimatum Kobego. Mam nadzieję, że Kobe tylko chce postraszyć ten zasrany zarząd i chce wywołać na nich trochę presji, bo rzeczywiście w ciągu tych 3 lat gówno zrobili. Miał być Boozer, Kenyon Martin, Artest i co mamy wzamian??????? Radman, Smush czy inne drewniaki. Kobe 2 lata temu sam chciał podpisać kontrkat z LA na 7 lat, więc chyba wiedział na co się decyduje. Wiem, że podaczas podpisywania kontraktu zarząd mu nagadał, że w ciągu tych 2 lat zbudują nową drużynę, która będzie znów walczyć o mistrza i właśnie te obiecanki cacanki w postaci Boozera itp. były tylko plotkami. Co roku lato kończy się na wielkich plotkach i zarząd decyduje się na podpisywanie Radmanovica, a mogli przecież Banksa podpisać. Nie jest gwiazdą, ale napewno chyba lepiej by sobie poradził od Smusha. I niech Kobe się tak nie frustruje, bo niech wie, że ja jako jego z największych fanów i LAL też jestem zły i wkurzony na to co się dzieje w LA, też mi się cierpliwość kończy i niech wie, że również jestem za tym, aby West wrócił, a Kupchak to pieprzony oszust, który dużo mówi, a mało robi. I niech wie, że ja również pragnę, aby w LA wreszcie była zbudowana drużyna, która będzie wygrywać ze wszsytkimi. Lakers zostali do tego stworzeni, aby wygrywać i być mistrzem, sama nazwa klubu kojarzy się z NBA i najlepszymi zawodnikami i od razu po nazwie kojarzą ci się Magic,Bryant, Phil Jackson, Jerry West. Ja jako fan oczywiście gówno zrobię, ale gddyby taki Kobe mógł to zrozumiec o czym teraz napisałem, wiedziałby, że nie tylko on jest wkurwiony i niech nie straszy fanów, że odejdzie. Bo jego frustracja nam fanom nie pomoże lecz zasmuci, a zarządowi owszem może i pomoze, bo Kobe chce wyrwać na nich presję. My jako fani Lakers w obecnej sytuacji mozemy tylko płaczem pomóc Kobemu, aby był bardziej cierpliwy.

KB24

Jeszcze troche czasu i West znowu zawita do Los Angeles!!

Po wczorajszym oświadczeniu Kobe Bryanta, w którym wręcz domagał się powrotu Jerry'ego Westa do władz ekipy Lakers, wygląda na to, że ten scenariusz jest bardzo możliwy. Legendarny "Mr Clutch" ma podobno rozpocząć pracę w klubie już po 1 lipca, gdy skończy się ważność jego kontraktu z Memphis Grizzlies.

Według osób związanych z drużyną "Jeziorowców" 69-letni West miałby pełnić funkcję specjalnego konsultanta do spraw kadrowych zespołu. Najprawdopodobniej będzie to jednak praca nie w pełnym wymiarze czasowym.

Człowiek, którego sylwetka posłużyła do stworzenia loga NBA, był bardzo zaskoczony wypowiedzią Bryanta. W wywiadzie udzielonym stacji ESPN przyznał, że nie myślał poważnie do tej pory nad powrotem do LA. Dodał jednak także: Jestem "Jeziorowcem" na całe życie i zobaczymy co się stanie.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

KB81

Ludzie, mówie wam, Kobe tylko straszy. On nigdzie nie odejdzie, zresztą jego ostatnie słowa to potwierdzają

luki8

i znowu ESPN mówi, że Kobe chce być sprzedany. Nie wiem już w co mam wierzyć, ale mnie ten ESPN działa na naerwy. Już nie raz straszyli fanów z różnych druzyn. Teraz się Kobego przyczepili. Mimo tego nie wierzę, że Kobe chce odejść. A ten zarząd niech wreszcie zaczyna coś robić. Confused

KB81

Nie wiem w co wierzyć, ale KOBE POWIEDZIAŁ, ŻE CHCE ODEJŚĆ, DZISIAJ W RADIU. O ile po tym ostatnim doniesienieu byłem spokojny, to teraz wyglada to poważnie. Na realgm pojawił się wysyp plotek gdzie i za kogo ma pójść Kobe. Oby to nie było nic poważnego.

Jedno jest pewne: TO LATO BĘDZIE GORĄCE. Możemy się stac contenderem, albo przyszłościową drużyną z 20-latkami w składzie Very Happy

.

luki8

to na jaką cholerę 2 dni temu mówił, że kocha Lakers i chce zostać do końca kariery???????!!!!!!!!!! Ja już czegoś tutaj nie kumam najpierw pojawai się plota, następnie Kobe dementuje ploty i na następny dzień mozemy znaleść różne nagłówki, że Kobe chce stąd wypierniczyć??????? Pierwsze info może i rzeczywiście była plotą Kobe zdementował, ale po chwili sam się wypowiedział na ten temat i może ESPN właśnie podsunęli mu pomysł, albo odejść, albo postraszyć zarząd. Ja mam nadzieję, że to drugie. Niech on wie, że jak odejdzie to gówno przez 10 lat bedzie z Lakers, a tak to może ściągną tego lata jakiegoś allastara i razem stworzą ten zasrany duet. Confused

KB24

jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze ;d

a tak wlasciwie to nie wierze w to ze Kobe chce opuscic Lakers.

http://www.youtube.com/watch?v=ydqGh2MA2S8

i cytat pani : "jesli kobe przejdzie do dallas, dallas ma mistrzostwo, jesli dirk do lakers to jak nauczy smusha parkera czy kwamego browna grac?" - all

KB81

Kobe po rozmowie z Jaxem i Kupą trocjhę się uspokoił. Zobaczył, że Lakers coś robią. Jeśli chcecie wiedzieć wszystko, zapraszam do odpowiednich tematów na e.nba i e-basket.

Wspaniałą informacją jest to, że Lakers na powaznie rozważają dwa duże trady za JO, bardzo dla nas korzystne, w których zostaje albo Odom, albo Bynum! Te rozmowy są na tyle poważne, że uspokoiły Kobe. Dobrze, że dał im po dupie, to nie był czysty ruch, ale Kobe, jestem z toba Very Happy

luki8

ja też wyczytałem, że mają być jakieś trady z JO, ale jeszcze ktoś do nas dołącza, ale my wywalamy właśnie Bynuma lub Odoma oraz pick#19. Ja wolałbym zostawić Odoma. Już ma zgranie z drużyną i nie trzeba czekać z nim na rozwój tylko trzeba liczyć na szczęście, że nie bedzie miał jakiś dłuższych kontuzji, bo na Bynuma musimy czekać jeszcze z 2 lata, a ja jak i również większość fanów Lakers się naczekało powrotu na tron. Very Happy

KB24

jeżeli odszedlby Lamar i Bynum to nieco komplikuje nam sie sprawa pod koszem

C Kwame / Mihm Confused

/ J.O (lub na pf)
PF J.O (lub na c) / ? Cook ? /
SF Walton / Evans
SG Kobe / nie ma backup dla kobe - #19 idzie sie jebać podpisujemy sg z fa ;/
PG ???? Farmar 1 pg?

Nie wiem może to nie jedyny transfer jaki planują ale nie jest zbyt ciekawie. Może z Indiany przyszedłby jeszcze jakiś sg albo pg.

Może inny transfer jeszcze z fa, mo williams nc