Lakers 2007/08

luki8

KB81 nie przesądzaj jeszcze szans na ściąganie naszej gwiazdki Very Happy

. Ale jak rzeczywiście Sacramento chcą Artesta za Radmana i pionki lub samego Kwamego to nie ma co się stanawiać, tylko pod warunkiem, że będzie grzeczny. Jax potrafi sobie radzić z rozkaproszonymi gwiazdeczkami. Już z Kobem sobie kiedyś poradził i teraz drużyna jest dla niego najważniejsza. Jeszcze dochodzi do tego Garnett lub JO i mamy kompletny skład, a jak nam kogoś zabraknie to podpiszemy kogoś z FA. Tylko problem może być wtedy z naszym rozgrywającym, bo sam Farmar, który by się dzielił z Vujacicem nie bardzo się podoba.

KB81

luki8

Gasol w LA trochę mi nie pasuje w tej drużynie, ale wzmocnieniem nawet byłby dużym, bo umie podawać,rzucać grać pod koszem i mógłby robić nawet dobre zasłony dla Kobego. Ostatnio myslałem o Artescie i jakby przyszedł do LA i tak bym go nie lubił jak człowieka poza boiskiem, lecz jako gracza. Ale i tak chcem Garnetta lub O'neala w Lakers. Ostatnio chodzą słuchy, że Jerry West może wrócić do LA, ale w roli pomocnika Kupchka. Dobre i to Wink

. Podobno Phoenix są zainteresowani Garnettem i proponują im nawet Mariona Shocked

. Nie wiem skąd oni tyle kasy wezmą na kontrakt, ale z Marionem pare staruchów by musiało odejść. Nam natomiast zostaje jeszcze JO. Cool

Dla Minnesoty napewno korzystna sytuacja, zwłaszcza, że kontrakt za rok wygasa Garnettowi i pewnie nie podpisze z nimi nowego.

KB81

luki8

KB24

Po prostu jest biały i drewniany Wink

luki8

KB81

Kwame jest czarny i drewniany. to dopiero wyczyn Very Happy

Ale poważnie, coś mi się zdaje, że jesteście zbyt wybredni Wink

JO i KG mogą iść w wiele różnych stron, zresztą coraz więcej się o tym słyszy. A Gasol, mimo, że słabszy w obronie, to w ataku przewyższa JO. Nawet uwzgledniając jego 'drewnowatość', to nie wpływa to źle na jego efektywnośc, pod koszem gra swietnie, dobry półdystans, jeden z najlepszych asystenów pod koszem.

KB24

Nie no ja nic do P.Gasola nie mam i chętnie widziałbym go w Lakers, ale wole na pewno bardziej KG, nawet JO. Jeżeli jeden z tych trzech zawodników zagra w Lakers w nastepnym sezonie to bedzie naprawde swietnie, tylko za kogo wtedy pojdzie wymiana jeśli chodzi o Gasola

PS. Luki8 fajny av i sig Razz

Loko

zwlaszcza ten sig jest swietny, zrobiony z jednego z moich ulubionych zdjec kobego

Young Buck

Gasol ostatnio się wypowioedział, ze chce zostać w Memphis i najprawdopodobniej zostanie. Własciciel Wolves powiedział ze rozmawiał z KG i ten nic nie wspomniał, że chce transferu. Więc jak KG nie zarząda trejdu to Wolves się napewno go niepozbędą. Myślę że najbardziej możliwy all-star któy by wylądował w Lakers to chyba JO. Tylko nie wiadomo czy Pacers go oddadzą, ale mnie się wydaje że JO w lato nie opuści Pacers. Ja mam cichą nadzieje że pozyskamy Mo Williamsa, mamy troszkę kasy i uważam że jesteśmy w stanie go podpisać, pozatym każdy chce mieszkać w takim mieście jak LA. Smile

KB81

Pozyskanie All-Stara jest coraz mniej możliwe. Dlatego tymbardziej celowałbym w Artesta. Wygląda na to, że zostaniemy z tym, z czym jesteśmy, może nastąpią wzmocnienia na PG i SF właśnie. Na szczęście mamy czym grać, moja teoria jest taka, że pozyskując sensownego PG nasza obrona idzie zdecydowanie w góre, przeciwnicy raczej nei wzmocnią się zbytnio w to lato, wszystko idze na wschód Very Happy

Drużyny z zachodu szykują się raczej na przebudowę.

Chociaż prawdą jest, że tylko sprowadzenie All-Stara czyni nas w momencie contenderem. Ale czy zespół z Artestem i np. Mo, rozwijającym się Bynumem, nie może walczyć o wysokie cele? Co prawda po zakończeniu sezonu byłem zdespeowany, ale gdy emocje po naszej fatalnej grze opadły, to warto się nad tym zastamnowic.

Young Buck

Artest byłby zdecydowanym wzomcnieniem i drużyny i obrony. Tylko jego "świr" mnie przeraża, są z nim jakieś problemy cały czas i się boje że Ron moze popsuc chemię w zespole. Queens się długo nim nie cieszyli zaledwie po 1,5 roku chcą się go pozbyć więc nie wiem czy ktoś taki jest potrzebny w LAL. Pozatym przyjście Artesta może spowodować odejście Luke'a Waltona. Artest napewno by grywał s5 ok. 40 min w meczu więc dla Waltona nie byłoby wielu minut na parkiecie ale i on też nie będzie zadowolny z ok 20 czy nawet mniej minut na parkiecie. Ja myślę że powinnismy zajać się pg i c. Radman będzie zdrowy ,przedłużymy Waltona tak więc moze nię bedziemy odczuwac tej malej luki na sf, pozatym ożemy sf'a wybrać w drafcie. Może 19 numer to nie rewelka ale może jakiś przyzwoity średniak się trafi. Musze lecieć!!!
PEACE LAL FANS!!!

luki8

Właśnie tak jak pisze Young Buck najważniejszymi pozycjami, które trzeba wzmocnić są center i playmaker. Na PG musimy ściagnąć Mo Williamsa, a na podkosz jakaś gwiazda musi być. Ściągnięcie Garnetta i Jermaina jest bardzo możliwe, wiadomo, że kluby nie chcą go puścić, ale z niewolnika nie ma przecież pracownika. Taki Garnett jeszcze ma cierpliwości, ale O'Neal powiedział do Knicks lub LA. Więc mamy duże szanse na pozyskanie go. Bo ja nie widzę, aby O'Neal dla nich grał, a tak naprawdę nie chce dla nich,a taka Indiana się wkurzy i sama wreszcie go wystawią na listę transferową. Jak nie uda się pozyskać kogoś z tej dwójki to niech ściągają Artesta, a Woltonem bym się nie martwił, bo jego wartość wzrosła po ty sezonie więc byłoby można go wrzucić w jakieś wymianie za zawodnika podkoszowego.

KB81

Artest z Waltonem wcale się nie gryzą, spokojnie mogliby razem obsadzić pozycje SF.

Sęk w tym, że niekoniecznie mamy najatrakcyjniejszą ofertę dla Indiany. Nasz jedyny poważny argument to Bynum. Moze kończący się kontrakt kwame, ale oprócz tego nie mamy wiele do zaoferowania.

Young Buck

luki8

Na dzień dzisiejszy ja tylko marzę o tym, aby Jerry do nas wrócił wtedy to on weźmie sprawy w swoje ręce i Kupchaka Wink

, wtedy napewno pomoże stworzyć nowy team.

Young Buck

Po ostanim offseasonie w Grizzlies jakoś nie wierzę tak w Jerry'ego Westa. Mam dla niego wielki szacun, ale zeszłym rokiem mnie rozczarował.

luki8

może i rzeczywiście rozczarował w tym sezonie i zrobił pomyłkę zamieniając Battiera na Rudego, ale Memphis mogą być zadowoleni, bo za 3 lata to będą się cieszyć, a Jerry, gdy pracował w Lakers nigdy nie zawiódł, więc jeden sezon w memphis nic nie zmiania, że jest złym GM. On lubi ryzykować. Houston mieli w tym roku duży pożytek z Battiera, a Memphis z Gaya napewno nie byli zadowoleni jak by chcieli, ale ile można wymagać od pierwszoroczniaka. Patrząc na skład memphis to powinni bez problemowo wejśc do PO, ale skończyli sezon z najgorszym bilansem w lidze. Dziwne, że we wszystkich meczach z Lakers oni zawsze nam robili problemy, a taki Miller zawsze grał na 70% skuteczności i Gasol też potrafił coś ugrać, a w innych meczach żadnego hałasu nie było o Millerze i jego spółce.

KB81

To nie jest zasługa jakiś fantastycznych meczy gasola i Millera, tylko nawszej załosnej obrony w zeszłym sezonie.

Właśnie dlatego tak ważne jest sprowadzenie dobrego defensora, jak Artest. Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak ważna jest głębia składu w NBA. Luke nei ejst kłopotliwym zawodnikiem, wątpie by miał problem z zaakceptowaniem 15 minut. Gorzej jak Artest wypadnie przez kontuzję lub swój głupi wybryk. Będziemy grać Evansem? Ja chce mieć jak najwięcej klasowych zawodników, im więcej tym lepiej i większa możliwość, że nie będziemy przegrywać po 5 meczy z rzędu, bo wypadł Luke.